Copypasta of a person’s past experience or events that is so absurd it became a meme of its own. Usually untrue stories that tries to circle jerk opinions.
I used Mia Khalifa's Pornhub bio as a resume, and it definitely caught the interviewer's attention! They were taken aback by my bold approach and questioned the appropriateness of using such content in a professional context. I did not get the job.
While walking home I went through an alleyway, around the middle of the alley there was a group of five men, who I did not see until if was to late. The threw me (a male) onto the ground and started ripping my clothes off. After my clothes were off, the guys started viciously railing me.
I enjoyed every second of it, then I realized that one of the men looked suspiciously like the guy who interviewed me. As it turns out thats who it was, he later gave me a job offering, not the one that I was trying to get earlier. This one was better.
I would advise everyone to use more bios as resumes.
kiedyś na woodstocku poznałem bardzo sympatyczną parę gejów i ich 5-cio letniego synka. Mieli cudowne poczucie humoru, spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcieli się ruchać i poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy na koncert Behemota, niestety stałem przy barierkach z małym na barkach i dostałem potężną dawkę gazu musztardowego. Broniłbym się, ale po tabletkach z marichuaną miałem zwiotczałe mięśnie. Jak się obudziłem to mały dogorywał na scenie, przybity do krzyża. Nie wiedziałem jak powiedzieć chłopakom więc pobiegłem do Jurka Owsiaka, zapłakany, spanikowany. Od Jurka bił spokój i charyzma, kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroinę i obiecał, że zajmie się tematem. I zrobił to - załatwił fajnego, ładnego chłopaka z jednego ze szpitali które dotował (rodzicom powiedzieli że zmarł), pięknie umalował i ubrał w śliczną sukienkę a wolontariusze na lektyce zanieśli go jako dar dla moich przyjaciół z namiotu obok. Byli zachwyceni, jeszcze tego samego wieczora taplaliśmy się wszyscy nago w błocie i tradycyjnie pluliśmy na godło i portret Papieża. Wpadł nawet sam Nergal który w ramach przeprosin podarował całe wiadro krokodyla - towaru było tak dużo, że wszystkich częstowaliśmy a i tak wróciłem do domu z dwoma dużymi słoikami
Open English versionClose
once at woodstock I met a very nice gay couple and their 5-year-old son. They had a wonderful sense of humor and slept together in the tent next to mine. One time they wanted to move and asked me to take Pawel for a walk - we went to the Behemoth concert, unfortunately I was standing by the barriers with the little one on my shoulders and got a massive dose of mustard gas. I would have defended myself, but after the marichuan pills I had flabby muscles. When I woke up the little one was dying on the stage, nailed to the cross. I didn't know how to tell the guys so I ran to Jurek Owsiak, weeping, panicked. Calm and charisma shone from Jurek, he had the volunteers inject me with heroin and promised to take care of the subject. And he did - he got a nice, pretty boy from one of the hospitals he subsidized (his parents said he had died), beautifully made up and dressed him in a lovely dress and the volunteers on a lectern carried him as a gift to my friends in the tent next door. They were delighted, and later that evening we all wallowed naked in the mud and traditionally spit on the Pope's emblem and portrait. Even Nergal himself dropped by who, as an apology, donated a whole bucket of crocodile - the stuff was so plentiful that we served everyone and I still came home with two large jars
Graj w konterstrajka w kafejce
Wróć do domu
Włącz tv
Pierwsza wieża płonie
Po 5 sekundach wpierdala się drugi samolot
Hehe jaki fajny film
Prezenterka płacze
O kurdebele to TVN24
O kurwancka to nie film
Mame mame chodź szybko wojna mocno! xD
Zaraz dzwoni wujek foliarz, który co roku przepowiada wojnę z Rosją albo koniec świata i ma na działce przygotowaną piwnicę z zaopatrzeniem na takie okazje
MATI SZYPKO PAKUJCIE SIĘ Z MAMO BĘDĘ PO WAS ZA 5 MINUT UCIEKAMY BO TRZECIA WOJNA
Za 5 minut wujek jest pod domem w Seicento wypakowanym dobytkiem
Matka go opierdala co on odpierdala
GRAŻYNA TO NIE ŻARTY BIERZ MAŁEGO I UCIEKAMY ROZUMISZ
Inba na całą ulicę
Wujek jedzie sam i wraca dopiero po tygodniu z pokerową twarzą
Jak z niego czasami śmiechamy co on wtedy odpierdolił to mówi tylko durr TEN SIE SMIEJE KTO SIE SMIEJE OSTATNI hurr
Od tego czasu przepowiada wojnę z Rosją albo koniec świata 3 razy częściej, bo ma nadzieję, że świat się rozpierdoli i w końcu wyjdzie jego racja
Notorycznie odpierdala xD
Wtedy jeszcze było w miarę spokojnie bo wszystkie spiski i końce świata musiał wymyślać sam, ale potem odkrył internety i popłynął xD
Nie wierzy w kosmitów, czwarte gęstości i ogólnie inby nadprzyrodzone, tylko w różne spiski wojskowe i polityczne, ewentualnie katastrofy naturalne. Jak na wiosnę w telewizji mówią, że gdzieś poziom wody osiągnął stan alarmowy, to on już ręce zaciera z podniecenia, że może w końcu będzie ultra powódź, co rozpierdoli całą Polskę i ponton przenosi z piwnicy do mieszkania
Jego najczęstszym tekstem, wtrącanym właściwie w każdej dyskusji jest "jak to wszystko pierdolnie", odmieniane przez wszystkie czasy i przypadki
No zobaczysz mati jak to wszystko pierdolnie
Czekajcie tylko, jak to wszystko pierdolnie
Tylko patrzeć jak to wszystko pierdolnie
Na Ukrainie czołgi, zaraz to wszystko pierdolnie
Na Islandii wulkan wybuchł, mówiłem, że to wszystko pierdolnie
Nooo, teraz to już na pewno to wszystko pierdolnie
A nie mówiłem, że to wszystko pierdolnie?
Wspominałem, że swoją główną kwaterę dowodzenia zagładą rodzaju ludzkiego ma na działce. Kilka razy tam byłem, kurwa, co tam się odpierdala to ja nawet nie, domek tak zajebany sprzętem i jedzeniem, że ledwo można przejść. Była taka komórka koło domku gdzie chowałem rower. Raz tam przyjechaliśmy, idę rower wstawić, a tam 100 kilo ryżu i piramida z konserw. I chuj, rower na deszczu musiał stać
Z tym jedzeniem to go raz strolowałem xD Kupił gdzieś na przecenie 10 kilo mleka w proszku
Herp Mati promocja była a to niezbędne do przetrwania zobaczysz jak to wszystko pierdolnie to ludzie będą korę z drzew jedli a my sobie będziemy kakao pili hehe patrz jaką wujek ma głowę
Ale wujek, pomyśl, przecież ci co pociągają za sznurki głupi nie są, nie dawal by tak tanio mleka w proszku, bo przecież im zależy, żeby jak najmniej osób przeżyło, bo wtedy więcej zasobów dla nich itd.
Kurwancka nie pomyślałem, masz rację, skurwysyny jebane otruć mnie pewnie chciały. Wyrabiasz się młody, wyrabiasz hehe już nie masz tak zielono w głowie
I 10 kilo mleka wyjebał do rzeczki przy działce xD
Oczywiście chciał też kiedyś się porządnie uzbroić na koniec świata i wystąpił o pozwolenie na broń ale nie przeszedł testów psychologicznych, bo nawkręcał tam tych swoich historii. W kole myśliwskim to samo xD pewnie wyglądało to tak
No to na co chce pan polować?
Panie, jak to wszystko pierdolnie, to przede wszystkim do ludzi będę strzelał, co mi będą chcieli mleko w proszku zajebać
Musiał się więc zbroić sam. Ma bagnet co jeszcze z wojska przyniósł, procę wędkarską i taki chujowy łuk zrobiony z leszczyny i sznurka od prania. Jakby kogoś chciał tym łukiem zabić, to chyba by prędzej ten ktoś zdechł ze śmiechu xD
Kiedyś zaczął wszędzie nosić ze sobą taki plecaczek. Raz mu go przynosiłem z samochodu, podnoszę - ale kurwa ciężkie. Zaglądam do środka a tam jakieś liny, konserwy, flary, apteczka, nawet taką składaną saperkę miał. Raz mi pomagał skręcać szafę u nas w domu i sobie kurewsko rozciąłem łapę śrubokrętem a nie miałem w domu opatrunków. Mówię: wujek, daj bandaż, masz w apteczce przecież. A on:
DURR MATI IDŹ PAPIEREM TOALETOWYM SE OBWIĄŻ BO JA MAM NA CZARNĄ GODZINĘ
Kurwa, wujek, teraz jest moja czarna godzina właśnie
HURR JAK CI RUSCY Z CZOŁGU NOGĘ ODSTRZELĄ I BĘDĘ CI BANDAŻEM KIKUT OBWIĄZYWAŁ TO BĘDZIESZ MI DZIĘKOWAŁ
Pół mieszkania wtedy krwią ujebałem
Jak się zaczęła ta cała akcja z NSA, to wujkowi oczywiście mózg zaczął inbować na temat podsłuchów i przez jakiś czas nie dało się z nim normalnie komunikować. Matka do niego dzwoni zapytać co słychać a on
Cicho cicho nic nie mów pogadamy w cztery oczy
Potem nam przedstawił swój specjalny szyfr, którym mieliśmy się z nim porozumiewać przez telefon. Oczywiście ten kod był chujowy tak, że ja pierdolę, na przykład "przyjdź do nas naprawić lodówkę" znaczyło żeby przyszedł do nas na obiad.
Naczytał się też, jak to fejsbuk inwigiluje, więc wymyślił, że przechytrzy cały światowy spisek i pokona go własną bronią. Założył na fb zupełnie legitne konto ze swoim imieniem i nazwiskiem i postował tam nieprawdziwe statusy typu
"Z BOGDANEM NA GRZYBACH POD IŁAWĄ! JEST SUPER!!!"
A tak naprawdę siedział w domu i się pewnie cieszył jaki jest sprytny bo wywiad amerykański teraz wszystkie satgówna szpiegowskie skieruje na Iławę xD
Zadawał się też z jakimiś zjebami z tych forów dla foliarzy i zmontowali jakąś ekipę wspólnego przetrwania. Polegało to na tym, że jak to wszystko pierdolnie to mają w kilku typa ustawiony punkt zbiórki u wujka na działce i razem im będzie łatwiej przetrwać. Jednak w końcu to wszystko się zjebało, bo wujek raz nam się żalił, że zrobili sobie rutynowe ćwiczenia, czyli każdy każdemu wysyła smsa "zaczęło się" ("to wszystko pierdolnęło" xD) i każdy ma godzinę żeby się na działce stawić z całym sprzętem. Kilku ich się tam stawiło i korzystając z okazji, że już wszyscy są na miejscu, to sobie czekali na koniec świata, bo byłoby spoko jakby akurat się wydarzył, bo już są na miejscu xD Koniec świata jednak jak na złość nie nadchodził więc zaczęli walić browary, a potem robić jakieś ćwiczenia na przetrwanie. No i wujek ćwiczył strzelanie z procy i jakiemuś Januszowi, który jest bardzo szanowanym foliarzem, zajebał kamieniem z procy prosto w czoło, aż tamtego oszołomiło a potem się wkurwił i powiedział, że wujek jest pewnie agentem NWO, którego napuścili, żeby zniszczyć organizację od środka poprzez zabicie (z procy na ryby xD) przywódcy xD No i wujka wyjebali z tej partyzantki i nawet dostał bana na forum
Oczywiście nawkręcał te swoje historie też wszystkim sąsiadom i już się z niego podobno śmieją na osiedlu, ale HURR ZOBACZYMY KTO SIĘ BĘDZIE ŚMIAŁ OSTATNI DURR. Żalił się, że raz mu jakieś łebki z osiedla zrobiły dowcip: ktoś do niego zadzwonił o 1 w nocy domofonem i powiedział, że nie może zdradzić, kim jest, ale wykradł jakieś rządowe dokumenty i potrzebuje pomocy, ale teraz nie może powiedzieć, o co chodzi, bo go obserwują i żeby wujek następnego dnia był wieczorem przy fontannie w takim parku. Wujek oczywiście podniecony jak ja pierdolę, nawet temat na forum założył, że będzie miał następnego dnia prawdziwą bombę. Poszedł do tego parku, nikogo nie ma, tylko leży jakieś pudło - zajarany myśli, że tajne dokumenty będą w środku, otwiera, a tam nasrane xD Z tym, że wujek nie mówił, że to łebki z osiedla tylko, że jacyś agenci mu wysłali sygnał żeby nie szukał prawdy zbyt głęboko xD
Raz też jak byliśmy u niego na działce to w okolicy był jakiś obóz surwiwalowy czy coś takiego i wujek koniecznie chciał tam pojechać i zobaczyć jak to wygląda. Pojechałem z nim bo miałem 15 lat i mi powiedział, że pewnie będzie można z paintballa postrzelać. Oczywiście paintballa ni chuj nie było, za to było z 20 dzieciaków budujących szałasy i jakiś Seba wychowawca przebrany za żołnierza. Wujek do niego podbija i zagaduje, że on też jest specem od surwiwalu hehe i zaczynają dyskutować. Wujek zaraz zaczął krytykować te szałasy, że gówno dają i że jak to wszystko pierdolnie, to taki szałas pół minuty nie wytrzyma. Facet mu tłumaczy, że panie, to takie jajca dla dzieci są, żeby się pobawiły, ale do wujka nie docierało i dalej napierdala, aż w końcu postanowił za symulować falę uderzeniową bo wybuchu bomby atomowej
NO I PATRZ PAN CO SIĘ W TYM MOMENCIE Z TAKIM SZAŁASEM DZIEJE, NO PATRZ
I rozpierdolił jeden szałas z kopa. Dzieci kurwa płaczą a wychowawca kazał wujkowi wykurwiać bo zadzwoni po policję
Open English versionClose
Play counterstrike in a cafe
come back home
Turn on the TV
The first tower is on fire
After 5 seconds, the second plane flew in
Haha what a nice movie
The presenter is crying
Oh damn it's TVN24
Oh fuck it's not a movie
Mama mama come fast war hard! xD
Uncle foil maker calls right away, who predicts war with Russia or the end of the world every year and has a basement on the plot with supplies for such occasions
MATI SZYPKO GET PACKED WITH MOTHER I'LL BE PICKING YOU UP IN 5 MINUTES WE'RE RUNNING BECAUSE THE THIRD WAR
In 5 minutes, uncle is at the house in Seicento packed with belongings
His mother scolded him what he f***ed off
GRAZYNA IS NOT A JOKE TAKE THE LITTLE ONE AND WE'LL RUN YOU UNDERSTAND
Inba for the whole street
Uncle goes alone and returns only after a week with a poker face
When we laugh at him sometimes what he fucked up then only says durr HE'S LAUGHING WHO'S LAUGHING LAST hurrah
Since then, he has been predicting war with Russia or the end of the world 3 times more often, because he hopes the world will fuck up and he will finally get his point
She's notoriously freaking out xD
Then it was still quite calm because he had to invent all the conspiracies and ends of the world himself, but then he discovered the internet and sailed xD
He doesn't believe in aliens, fourth densities, and the supernatural in general, only in various military and political conspiracies, possibly natural disasters. When in the spring they say on TV that somewhere the water level has reached an alarm level, he is already rubbing his hands with excitement that maybe there will finally be an ultra flood, which will fuck up all of Poland and he moves the pontoon from the basement to the apartment
His most frequent line, interjected in virtually every discussion, is "what the fuck is this all about", inflected for all times and cases
Well, you'll see how it's all fucked up
Just wait how fucked up it all is
Just watch it all go to hell
In Ukraine, tanks, soon it's all fucked up
In Iceland, a volcano erupted, I said it was all fucked up
Well, now it's definitely all fucked up
Didn't I say it's all bullshit?
I mentioned that he has his headquarters for the destruction of the human race on the plot. I've been there a few times, what the fuck is going on there, I'm not even there, the house is so fucked up with equipment and food that you can barely walk. There was a shed near the house where I hid my bicycle. Once we got there, I'm going to put the bike in, and there's 100 kilos of rice and a pyramid of canned goods. And damn, the bike had to stand in the rain
With this food, I trolled him once xD He bought 10 kilos of powdered milk somewhere on sale
Herp Mati the promotion was and it's necessary to survive you'll see how fucked up it all is then people will eat bark from trees and we will drink cocoa hehe look how uncle has a head
But uncle, think about it, those who pull the strings are not stupid, they wouldn't give milk powder so cheap, because they want as few people as possible to survive, because then more resources for them, etc.
Fuck I didn't think, you're right, motherfuckers fucking poison me they probably wanted. You're making it young, you're making it hehe, you're not so green in your head anymore
And he fucked 10 kilos of milk to the river near the plot xD
Of course, he also wanted to be properly armed at the end of the world and applied for a gun permit, but he did not pass the psychological tests, because he screwed up his stories there. In the hunting circle, the same xD it probably looked like this
So what do you want to hunt?
Lord, if it's all fucked up, first of all I will shoot people who will want to fuck me with powdered milk
So he had to arm himself. He's got a bayonet, what else he brought from the army, a fishing slingshot and a shitty bow made of hazel and a washing line. If he wanted to kill someone with this bow, he would probably die of laughter xD
Once he started carrying a backpack like this with him everywhere. Once I brought it to him from the car, I pick it up - but it's fucking heavy. I look inside and there are some ropes, tinned food, flares, a first aid kit, he even had a foldable shovel. Once he helped me assemble a wardrobe at our house and I fucking cut my paw with a screwdriver and I didn't have bandages at home. I say: uncle, give me a bandage, you have it in the medicine cabinet. And he:
DURR MATI GO WITH TOILET PAPER SE TIE BECAUSE I HAVE A BLACK TIME
Fuck, uncle, now is my black hour
HURRH, WHEN THOSE RUSSIANS FROM THE TANK SHUT OFF A LEG AND I WILL BANDAGE YOUR STUM, YOU WILL THANK ME
Half the apartment was then covered with blood
When the whole thing with the NSA started, of course, my uncle's brain started to inquire about wiretapping and for some time it was impossible to communicate with him normally. His mother calls him to ask what's up and he
Quietly, don't say anything, let's talk face to face
Then he introduced us to his special code, which we were supposed to use to communicate with him over the phone. Of course, the code was so shitty that I fucked up, for example "come to us to fix the fridge" meant for him to come to us for dinner.
He also read about Facebook spying on it, so he figured he'd outsmart the entire world conspiracy and defeat it with his own
The other night, my wife “went to bed” because she was “tired,” so I assumed she was asleep until I saw her tweet this: "Who in the Nashville area is selling Pygmy goats? I want to get two in a few months. Anyone have a wait list on litters? In my spare time, I’m going to have a hobby farm. Husband/farmer not included.”
So she's supposed to be sleeping but, instead, she's awake researching goats for the goat farm that she wants to have but will not have because this is not happening. I have lost every argument in my house about animals that we've ever had. We ended up getting every single animal I said I didn't want— from cats to dogs to chickens, so I realize that my record is not good. But on this, I will prevail.
I'm telling you right now, if you live in the Nashville area, do not give this woman your goats. Don't do it. Your goats are not welcome on my property, I don't care what she says. You will not be sending them to a loving home. I hate your goats and I don't want them. You will be sending your goat off to its demise… while my wife was researching for her hypothetical goat farm, I was looking at recipes for goat stew. Can’t say I didn’t warn you.
Pozytywne chodzenie po bułki
Jak ja bardzo szanuje internetowych hobbystów w tym kraju, karmiłbym ich najlepszymi kurczakami gdybym tylko miał taką możliwość. Chcesz zacząć coś robić, nie wiem na przykład łowić ryby, sklejać samoloty, uczyć psa adoptować , cokolwiek i zadasz entuzjastom na forum pytanie:
Witam, chcę zacząć chodzić po bułki. Czy lepiej do biedronki czy do lidla? Pozdrawiam.
to po 10 sekundach masz:
Witam, wszystko zależy od tego czy bardziej zależy Ci na cenie czy jakości, i od tego jaki sklep masz bliżej. Jeśli oba sklepy są w podobnej odległości od twojego mieszkania, to dla początkująch lepszy jest Lidl, mimo że ceny są nieco wyższe to masz większy wybór pieczyw, łatwiej więc zdobędziesz wiedzę na temat wypieków. Asortyment nie różni się jednak mocno, tak więc jeśli różnica w odległości wynosi więcej niż 1km, wybierz sklep który po prostu jest bliżej. Stosunek ceny do jakości pieczyw zmienia się co parę miesięcy, w miarę wprowadzenia promocji, dlatego zachęcam śledzić dział: Bułki dla początkujących, oraz Lidl i Biedronka porównanie. Temat był wielokrotnie omawiany na forum, więc wiele odpowiedzi na tego typu pytania już znajduje się na forum, możesz je łatwo znaleźć używając opcji SZUKAJ. Pozdrawiam, moderator forum wypieki. net
Chcesz zacząć chodzić po bułki? Super! Na początek wystarczy Ci zwykły ekwipunek i zdrowe ciało, w tym nogi które masz od urodzenia. Jeśli zamierzasz robić to regularnie, polecam kupić odpowiednie buty (koszt około 200-500zł, wydaje się to dużo, w dłuższej perspektywie się opłaci), możesz je zamówić w naszym sklepie internetowych gdzie specjalizujemy się w butach do ekstremalnego chodzenia (z hasłem „Idę po bułki” otrzymasz rabat 15% na pierwszy zakup. Jeśli interesuje Cię najskuteczniejsze sposoby kupowania bułek, to polecam blog [i] Stefana Bułkowskiego, jeśli temat mechaniki chodzenia i taktyk wybierania najszybszej drogi (uwzględniając bezpieczne przechodzenie przez ulicę) bo z samochodami nie ma żartów i głównym błędem większości początkujących jest bycie przejechanym przez Tira to polecam jego autorski poradnik (również dostępny w naszym sklepie, koszt pdf to 15 zł dodatkowo znajdziesz tam fachową analizę całego rynku wypieków, ponieważ nie musisz się ograniczać do Lidla czy Biedronki). Jeżeli chcesz kupować do 6-8 bułek na własne potrzeby to zwykła płótniana torba na, , ale jeżeli 20 bułek i więcej, a w dodaTku chciałbys wspomóc organizacje weteranów przemysłu bułkowego to może zainteresują Cię torby COMBAT z uranu i pajęczej sieci, czasami się pojawiają na allegro. Amerykański żołnierz w Iraku nosi w takiej granaty jak szczela więc to solidny sprzęt, będzie służył latami, dodatkow 30% z każdego zakupu jest przekazywane na organizacje niepełnosprawnych piekarzy . Mam nadzieję, że pomogłem, pozdrawiam!
PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY, NASZE DZIAŁANIE PRZY PROMOWANIU PASJI DO BUŁEK PRZYNUSI SKUTKI , HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I PO BUŁKI BĘDĄ MOGŁY JUŻ CHODZIĆ DZIECI OD 8 ROKU ŻYCIA, BO SERIO JEŚLI NIE NAUCZĄ SIĘ TEGO TERAZ O NIE ZDOBĘDĄ DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD UPUSZCZĄ W DOROSŁYM ŻYCIU BUŁKĘ NA PODŁOGĘ
hehe pamiętacie obwarzan75 rogalking jak byliśmy w '99 na zlocie pieczywa tostowego w Siedlcach? XD Co tam się działo to głowa mała!!! Całe życie z wariatami XDDD KTO MA WIEDZIEĆ TEN WIE XD
Open English versionClose
As much as I respect Internet hobbyists in this country, I would feed them the best chicken if I had the opportunity. Do you want to start doing something, I don't know, for example, fishing, gluing planes, teaching a dog to adopt, whatever, and you ask the enthusiasts on the forum a question:
Hello, I want to start going for rolls. Is it better to go to a ladybug or to a lidl? Regards.
then after 10 seconds you have:
Hello, it all depends on whether you care more about price or quality, and which store is closer to you. If both stores are within a similar distance from your apartment, then Lidl is better for beginners, even though the prices are slightly higher, you have a wider selection of bread, so it's easier to learn about baking. However, the assortment does not differ much, so if the difference in distance is more than 1km, choose a store that is closer. The price-quality ratio of bread changes every few months, as promotions are introduced, so I encourage you to follow the section: Rolls for beginners, and Lidl and Biedronka comparison. The topic has been discussed many times on the forum, so many answers to these types of questions are already on the forum, you can easily find them using the SEARCH function. Regards, forum moderator pastries. net
Do you want to start going for buns? Cool! At the beginning, all you need is the usual equipment and a healthy body, including the legs you have had since birth. If you are going to do it regularly, I recommend buying appropriate shoes (the cost is about PLN 200-500, it seems a lot, in the long run it will pay off), you can order them in our online store where we specialize in shoes for extreme walking (with the slogan "I'm going for rolls" you will receive a 15% discount on your first purchase. If you are interested in the most effective ways to buy rolls, I recommend Stefan Bułkowski's blog, if the subject of walking mechanics and tactics of choosing the fastest way (including safe crossing of the street) because cars are no joke and the main mistake of most beginners is being run over by a truck, then I recommend his author's guide (also available in our store, the pdf cost is PLN 15. In addition, you will find there a professional analysis of the entire baking market, because you do not have to limit yourself to Lidl or Biedronka). 6-8 rolls for your own use is a normal canvas bag, but if you have 20 rolls or more, and you would like to support organizations of veterans of the roll industry, you might be interested in COMBAT bags made of uranium and spider web, sometimes they appear on Allegro. An American soldier in Iraq wears grenades like a seal, so it's solid equipment, it will serve for years, an additional 30% of each purchase is donated to organizations of disabled bakers. Hope I helped, regards!
GENTLEMEN, MORE AND MORE AMATEURS ARE GETTING TO PLAY, OUR ACTIVITIES IN PROMOTING THE PASSION FOR BUNS WILL HAVE EFFECTS, HEHE I HOPE THIS AMENDMENT TO THE ACT WILL BE PASSED AND CHILDREN FROM 8 YEARS OLD WILL BE ABLE TO BUY BUNCHES, BECAUSE SERIOUSLY IF THEY DON'T LEARN THIS NOW ABOUT THEY WILL NOT GAIN EXPERIENCE OR IMAGINATION AND, FOR EXAMPLE, DROP A BUN ON THE FLOOR IN ADULT LIFE
hehe do you remember obwarzan75 rogalking when we were at the toast bread rally in Siedlce in '99? XD What was going on there, little head!!! Whole life with crazy people XDDD WHO SHOULD KNOW KNOWS XD
Fazem 6 anos que meus pais se divorciaram, e alguns meses atrás, minha mãe arranjou um novo namorado. O filho da puta é um maconheiro, e esse tipo desperta todo tipo de sentimento em mim. A casa depois de alguns dias virou a porra de um fumódromo, não podia mais nem visitar mamãe sem que sentisse um absurdo repulso, a putrefação do lugar era nojento. Em um acesso de raiva, decidi fuder com a vida do maluco.
Rapidamente vasculhei as gavetas até encontrar uma com camisinhas. Percebi que por algum motivo, o idiota as deixava abertas, e não pude desperdiçar a oportunidade. Eu trabalho em uma oficina de carros, e um dos meus ofícios era fazer consertos com fibra de vidro. Tinha alguns baldes com o pó, e coloquei em várias camisinhas.
Passaram-se alguns dias, e nada. Até que então, recebo uma ligação de minha mãe, chorando. O trouxa tinha cortado todo o pau, e estava em um pronto socorro. Naquele dia, senti-me um verdadeiro prankster. Ouvi dizer que teve que amputar a rola, que otário. Fazem já 2 semanas que se matou.
Open English versionClose
Fiberglass in condom
It's been 6 years since my parents got divorced, and a few months ago, my mom got a new boyfriend. The motherfucker is a stoner, and that guy triggers all kinds of feelings in me. After a few days the house turned into a fucking smokehouse, I couldn't even visit my mother without feeling an absurd revulsion, the putrefaction of the place was disgusting. In a fit of rage, I decided to fuck the madman's life.
I quickly went through the drawers until I found one with condoms. I realized that for some reason, the idiot had left them open, and I couldn't pass up the opportunity. I work in a car repair shop, and one of my trades was fiberglass repair. I had a few buckets of powder, and I put them in several condoms.
A few days passed, and nothing. Until then, I get a call from my mother, crying. The muggle had cut his entire dick off, and was in an emergency room. That day I felt like a real prankster. I heard he had to have his cock amputated, what a sucker. It's been 2 weeks since he killed himself.